Idź do Boga, niech pokój będzie z wami i miłości!



Witam, „Babcia” czytać gazety w liczbie 42 (292) z dnia 18 października 2005 artykuł Eleny Eret „Pochaev panuje spokój - tu mieszka Ducha Świętego!”, Został przeniesiony do głębi. Ten artykuł udowadnia po raz kolejny jak wspaniały jest świat i jak wielka moc Boża. Czytam wielką historię Elena, kiedy odwiedził Ławra Poczajowska. Warto więc dobrze i porozmawiać o piękne - leczy duszę, daje siłę i pewność siebie w przyszłości. To był mój istoriya.Ne czekał chayala nie wśród codziennego tęsknotą być na takim wypoczynku jak wesele. A teraz stoję pod łukami cichej i tajemniczej świątyni, a moja ręka podniesiona korony. Trzymając go nad głową jest już w średnim wieku ludzie, którzy znają od dawna. Żyli razem przez wiele lat: człowiek - wiernego męża i troskliwego ojca, a kobiety - piękną żonę i sługę Bożego wieńczy mat.- Margarita ...- sługa Boży wieńczy ... Vladimir Korona ciężki, mam drętwienie ręki, ja ledwo trzymać go ale obowiązkiem, powagi i piękna tej chwili dać siłę. Nieco dalej, istnieje kilka par czeka na swoją kolej. Wśród nich, w sukni ślubnej, tylko jedna młoda, nieśmiała panna młoda, druga - znacznie starshe.Zachem zajęło im tu przyjść, kiedy dzieci dorosły, kiedy doświadczony i cierpiał przez morze światowego smutku i zwątpienia, kiedy obciążenia jednego człowieka stał się trudy innego? Prawdopodobnie potrzebuje duszy. Szybko żyć, by tak rzec, w podróży. W ruchu mamy wychowywać dzieci w ruchu rozczarowany i miłości. Tempo jest nam od urodzenia, jest to tak szybko, że nie ma czasu, aby zrozumieć swój cel. Ale w tym tempie, nadal czuć między wszystkimi zagnannosti, znaleźć wielką potrzebę, aby zatrzymać, pomyśleć i się rozejrzeć. Dlaczego potrzebne? Dusza wymaga. Prawdopodobnie dlatego, że jest pomyślany przez Stwórcę. Nie można ignorować jej udręczone krzyk. Jest jeden znany przypowieść o synu marnotrawnym. Nie ważne ile sztuczki Play, nie bogatszy ani zniszczony, bez względu na to, jak wpadł do miraże szczęścia i dobrego samopoczucia, a godzina nadeszła, i wrócił do domu - do ojca. Ponieważ jego ojciec poczuł zew pierwszych dniach jego bespriyutnosti.- Wczoraj poszedł do świątyni, aby umieścić świecę. Ksiądz wygłosił kazanie. Niejasno słyszał - grzechem żyć niezamężna. Po tym wszystkim, małżeństwo jest w niebie jest. Oznacza to, że nawet jeśli dobrze żył w małżeństwie, ale nadal pozostawia grzech. Dusza zachoruje od. Że żonaty - powiedział kiedyś do mnie bardzo dziwne, starsza kobieta, fellow traveller na drodze „zaczęły boleć duszę ...” Może ta kobieta, a niewierzący i słupki nie może spełnić, zamknięte w niedziele, aw świątyniach idzie tylko umieścić świecę. , ale nazwał duszę, jeśli ona zrozumieć, co dana osoba jest rozliczana w wierzącym lub ateistą, czy w grzesznik sprawiedliwy. To jest jedna rzecz - to boli. Więc pospiesz do ludzi w kościele, jeśli tylko dusza uspokoiła. Nieochrzczonych nauczyciel - ochrzczony. Przed jej emeryturę od dwóch lat, ale byłem zaszczycony i spojrzał do świątyni i udał się do kupeli.- nie wiem, co się ze mną stało, ale niektóre ciężkie ładunki spała z duszy i światło ona uspokoiła się. To co się dzieje, kiedy wrócisz do domu po długiej podróży - konkluduje w swoim liście do Kościoła mne.Kazhdy dniowych ludzi. Stoją obok siebie z małych ludzi, bici życia, szary, z bukietami dolegliwości i całkowicie postrzępione nerwy. Stań obok zamożnych i ubogich, żyjącym w ubóstwie, a ci, którzy mogą sobie pozwolić ... Ci, którzy mają coś do zapamiętania, a ci, którzy żyli w ogniu grzechu - różne. I każdy z nich w równym stopniu od tej czcionki. Tu jest najwyższą zasadą sprawiedliwości jest to pożądane - Bóg. On kocha każdego. Krzyż na szyi, on nawet ingerować trochę, ale teraz drukować Tajemnic Świętych położyć na czole, dołączyłeś i ma teraz do wyboru, z kim jesteś, gdzie jesteś, dlaczego jesteś ... W niedzielę nie powiedzieć protolkneshsya, nigdzie do kolei osób. Znowu ludzie? No i dobrze. Nie twój interes jest zwrócenie się do osoby, która przyniosła mu do skroni. Fani wyrazić ankiety nie krępować z nami na ulicy. Ostatnio porywający człowiek zatrzymał mnie i bez wpisu: - Czy jesteś szczęśliwy? - I to daje mi książeczkę. Prawie spadł z jego ust: „Tak, jaki jest twój problem?”. Ale nie można, to nie jest chrześcijaninem. I nic nie powiedział i poszedł na jego delam.On rzucili się do starszego mężczyzny, który stracił głowę: - Szybciej, pośpiechu. Mam dużą imprezę jutro w zhizni.A pomyślał i nagle jego ślubu. Nagle życie toczy się w trybie niech miłość, ale także pamiętać, że małżeństwa są w niebie ... Ręka z koroną staje się ciężki, ale nadal trzymaj się mocno. Świece w rękach moich przyjaciół palić równo i powoli. A chór śpiewa dla nich dzisiaj i dzwonienie dzwonów i kwiatów. Jak to się wszystko idealnie! Spójrz obrzęd, spojrzeć w każdym szczególe twarzy naszego Zbawiciela, Jezusa Chrystusa, a jego serce jest zadowolony z tego wszystkiego piękna dusza jest proste i bezpłatne. Cicho i równo bije serce, cieszę takie święto życia. Więc to jest koronowany, iść do Boga! Pokój niech będzie z tobą i miłości!
Udostępnij w sieciach społecznościowych:

Podobne
© 2021 po.ungurury.ru