Jak moja babcia odzyskane z malarią

Moja babcia była chora na malarię w 1934 roku. Już umarł, bo nic nie pomagało. A potem poprosiliśmy wydać ludzi, którzy zostali zabrani do doniczek Bazaar i słoikach. ojciec babci ich wpuścić, ale ostrzegł, że córka umiera na malarię. Mężczyzna powiedział do ojca: „Nie martw się. Jeżeli przed rano i umrze, to żyć”.Rano rano, kiedy wszyscy spali, mężczyzna udał się do ogrodu i wykopano glinianym szarą żabę. Owinęła je w szmatkę i położyć je na piersi koszuli babci. Żaba noc milczał, a potem zaczął płakać. Usiadła w szmatą 2 lub 3 dni i zmarł. Malarię zniknął wraz z nim. Moja babcia mieszkała w '91.
Udostępnij w sieciach społecznościowych:

Podobne
© 2021 po.ungurury.ru